Liceum Ogólnokształcące
im. Adama Mickiewicza w Górze
Grafika: Marta Polechońska
Zakończenie szkoły klas IV odbędzie się 26 kwietnia.

Historia, to nie tylko opowieść o przełomowych wydarzeniach i ludziach, którzy zostali ich twarzami. Historia to także Ci, którzy musieli się w tych przełomach odnaleźć i w tym czasie żyć, a niewielu już o nich pamięta. Tacy cisi bohaterowie stali się inspiracją do tego, by powstała wystawa opisująca heroiczny czyn w mrocznych czasach.


Dzięki uprzejmości państwa Stopków (pan Krzysztof jest emerytowanym pracownikiem naszego Liceum)poznaliśmy niezwykłą historię relacji, która narodziła się na Kresach II Rzeczypospolitej.

Relacji, która pomimo śmiertelnego zagrożenia ocaliła życie. Państwo Brańscy oraz państwo Krystianpoller byli mieszkańcami miejscowości Smykowce w okolicach Tarnopola. Tam zastała ich II wojna światowa i okupacja. Zarówno Rosjanie, jak i Niemcy odbierali nadzieję, godność, majątki, rodziny, zdrowie i życie. Szczególnie chętnie wtedy, gdy ideologia stygmatyzowała człowieka. Jakub Krystianpoller od 1941 roku musiał mierzyć się z tym stygmatem Untermensch. Jego człowieczeństwo i życie dla III Rzeszy było niczym. Dla Rzeszy, nie dla państwa Brańskich. Oni cały czas widzieli sąsiada, Polaka żydowskiego pochodzenia, Jakuba. Pomimo ogromnego ryzyka uratowali człowieka chowając go przed światem. Kiedy wojna się skończyła i wielu mogło przestać się bać Jakub nie mógł podziękować swoim przyjaciołom. On czerwonoarmista wrócił do radzieckich już Smykowców, oni wybrali życie w „nowej Polsce” . Nigdy jednak nie zapomnieli, szukając okazji do spotkania. Ostatecznie ich drogi znowu się przecięły, a wdzięczność za uratowane życie była gigantyczna. Jakub wykrzykiwał ją światu przy każdej okazji, a Brańscy uważali, że po prostu tak należało postąpić! Pomimo, że upłynęło tak wiele lat, historia ta jest nadal aktualna. Wciąż możemy kogoś ocalić, jego godność, zdrowie, a nawet życie. Musimy tylko nie zapominać, że on lub ona to po prostu człowiek.
Wyżej wspomniana wystawa jest ilustrowaną historią tej niezwykłej znajomości oraz częścią ogólnopolskiej akcji mającej na celu pamięć o tych, którzy zawsze widzieli człowieka. Jej twórcami są uczennice klas drugich Hanna Chmiel, Antonina Małecka, Lena Panek, Joanna Paterek oraz Zuzanna Uba. Wystawa, to osiem plansz utrzymanych w konwencji czarno-białych grafik. Pomysł, opracowanie materiału źródłowego oraz wykonanie jest ich autorstwem . Gigantyczne zaangażowanie i jego efekty są nie tylko dowodem zdolności młodzieży Liceum, ale także uznania i wdzięczności wszystkich nas za poświecenie państwa Brańskich. Pierwszym miejscem, gdzie będzie można zobaczyć wystawę jest Kuratorium we Wrocławiu. Dzięki uprzejmości pani wizytator Barbary Niziołek możemy zaprezentować ją szerokiej publiczności. Następnie będzie można ją zobaczyć w naszym Liceum. Już dziś serdecznie zapraszamy.